Bój pod Komarowem
Budionny, który z myśliwego stał się nagle zwierzyną, chciał za wszelką cenę umknąć z pułapki. Nakazał dwóm swoim dywizjom, 11. i 14., uderzenie na Komarów i Grabowiec, aby wyrąbać sobie drogę odwrotu. 4. i 6. Dywizja miały pozostać w odwodzie w rejonie Zamościa.
Polacy również parli do starcia. Jako pierwszy rozkazy wydane przez generała Hallera otrzymał płk Brzozowski, dowódca 7. Brygady Jazdy. Ten energiczny oficer, nie czekając aż rozkazy dotrą do płk. Rómmla, rozpoczął działania bojowe. Był przekonany, że jego oddziały zostaną rychło wsparte przez 6. Brygadę Jazdy. Tak się też stało. Około godz.7 płk Rómmel po otrzymaniu meldunku, że 7. Brygada już walczy, nakazał 6. Brygadzie uderzenie na przeciwnika. Z jej szeregów wyłączono12. Pułk Ułanów, który otrzymał rozkaz marszu na Śniatycze, równolegle do trasy oddziałów płk. Brzozowskiego.
Tymczasem7. Brygada starła się z bolszewicką11. Dywizją Kawalerii w pobliżu Woli Śniatyckiej. Spieszony2. Pułk Szwoleżerów, wsparty siłami 8. Pułku Ułanów, zaatakował i zajął wieś. Potem szwoleżerowie dosiedli koni. Kiedy wjeżdżali na wzgórze nr 255 na drodze do Czaśnik,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta