Stoczniowcy żądają wyjaśnień
Związkowcy z "Solidarności" Stoczni Gdynia zażądali od prezydenta, premiera i ministra skarbu wyjaśnień, dlaczego Paweł Brzezicki, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu, publicznie deprecjonuje ich firmę. W prasie prezes ARP zarzuca władzom stoczni podpisywanie nierentownych kontraktów i próby wyłudzenia od Skarbu Państwa kolejnych pieniędzy. Zdaniem związkowców takie postępowanie może doprowadzić do upadłości stoczni, co kosztowałoby budżet państwa co najmniej 3,5 mld zł, a planowe dokończenie programu restrukturyzacji i sprzedaż inwestorowi wiąże się z wydaniem tylko 500 mln zł.
a.mac.