Kto z Kremlem wojuje
Być może jestem niepoprawnym optymistą, ale uważam, że w 2007 roku polepszy się współpraca gospodarcza między Rosją a Unią Europejską. Przemawiają za tym przede wszystkim obiektywne przesłanki: Europa jest i pozostanie dla Rosji najważniejszym partnerem handlowym, a Rosja dla Europy - atrakcyjnym rynkiem oraz ważniejszym dostawcą surowców i energii. Dotychczasowe trudności we współpracy między Rosją a UE wynikały z tego, że kraje europejskie próbowały narzucać nam swoje zasady gry. Pouczanie sąsiadów o tym, jak powinni organizować życie we własnym domu, nie służy jednak budowaniu partnerskich stosunków. Wydaje się, że ostatnio w Europie rośnie świadomość tej błędnej polityki.
Jeśli chodzi o Rosję - największym naszym problemem w stosunkach z Unią Europejską jest to, że jest ona partnerem trudnym do negocjacji. Z jednej strony - dogadywanie się z poszczególnymi państwami za plecami Brukseli bywa często nieskuteczne, gdyż głos decydujący w wielu sprawach należy do Komisji Europejskiej. Z drugiej zaś strony, ograniczanie aktywności tylko do kontaktów z Brukselą byłoby nierozsądne. UE nie stanowi przecież monolitu i są w niej mniej oraz bardziej znaczący gracze. Zrozumienie mechanizmu podejmowania decyzji w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta