Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Arsenał minionych wieków

30 grudnia 2006 | Polski oręż | MM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Arsenał minionych wieków Rozwój i znaczne unowocześnienie broni palnej w drugiej połowie XIX wieku istotnie wpłynęły na ograniczenie roli kawalerii na polu walki.

Wojna pozycyjna na froncie zachodnim w latach I wojny światowej pogłębiła ów proces, marginalizując niemalże znaczenie tego rodzaju broni. Nieco inaczej sprawa wyglądała na wschodzie, gdzie walki miały charakter bardziej manewrowy, przeto użycie jazdy bywało zasadne, a nawet wskazane. Szczególnie silną jazdą dysponowali Rosjanie, jednak w latach wielkiej wojny nie potrafili wykorzystać jej zalet nawet w początkowym okresie, kiedy mieli na froncie inicjatywę. Ale w czasie wojny domowej kawaleryjskie związki operacyjne - zwłaszcza 1. Konna Budionnego i korpus Gaj-chana - okazały się być bardzo efektywne.

Fenomen taczanki

Podstawowym orężem konnicy była broń strzelecka, a nie biała. Połączenie manewrowości z jednej strony i siły ognia z drugiej stanowiło o sukcesie. Rewolucyjnym wynalazkiem okazały się taczanki, których używano powszechnie w bolszewickiej jeździe. Do dziś nie został rozstrzygnięty spór o to, kto był pomysłodawcą zastosowania tego wynalazku: czy bolszewicy, czy też Nestor Machno, przywódca chłopskiej armii na Ukrainie. Taczanka była lekkim dwu- lub czterokołowym wozem zaprzężonym w dwa, trzy, cztery konie, na którym montowano karabin maszynowy. Załogę stanowiło trzech ludzi: powożący i obsługa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4029

Spis treści
Zamów abonament