Życiowe obrachunki Witolda Zalewskiego
Nową książkę wydał Witold Zalewski: po części dziennik‚ w jakiejś mierze powieść ułożoną na kształt mozaiki‚ zapis kilku opowiadań‚ wreszcie w drugiej‚ wydzielonej części tomu - poezja. Dla czytelników autora "Pruskiego muru" - kompletna niespodzianka.
Książka Zalewskiego nosi bardzo gorzki tytuł: "Czas doliczony". 85-letni pisarz twierdzi‚ że to jego rzecz ostatnia. Czy dlatego jest tak niepoprawna? Nie sądzę; temu autorowi odwagi nie brakowało nigdy‚ a niepopularne sądy głosi od dawna‚ tyle że brakowało mu trybuny‚ z której byłoby go lepiej słychać‚ a jego ostatnie książki ("Zakładnicy"‚ "Wyspa umarłych‚ wyspa miłości") spotykały się z niewielkim‚ by nie powiedzieć minimalnym, odzewem.
O "Czasie doliczonym" też mało kto wspomni. Bo też jak progresywny krytyk wykrztusić ma‚ że w swych zapiskach z lat 2001 - 2003 Zalewski wyraźnie kibicuje Lechowi Kaczyńskiemu‚ że oburza go np. sposób przedstawiania przez media sporu Kaczyńskiego z Gudzowatym ("Wierzę mu‚ kiedy mówi‚ że kieruje się kategorią prawdy. Niestety, coś takiego nie istnieje w świecie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta