Ksiądz agent na katolickiej uczelni
W jakim środowisku działał arcybiskup Stanisław Wielgus, kiedy już zdecydował się na współpracę z SB? Dlaczego SB zależało właśnie na takich ludziach?
Młody ksiądz Wielgus w 1969 r. został zatrudniony jako pracownik Międzywydziałowego Zakładu Historii Kultury Średniowiecza na KUL. Stopień doktora filozofii uczelni zdobył w 1972 r., habilitował się na niej w 1980 r. Tytuł profesora uzyskał w 1989 r. W tym samym roku został mianowany rektorem lubelskiej uczelni - pełnił funkcję przez dziewięć lat.
W PRL Katolicki Uniwersytet Lubelski był solą w oku służb. Informacje z uczelni, którą kończyło wielu katolickich księży, były dla SB nie do przecenienia.
KUL - ostoja wolnej myśliHistoria KUL w czasach PRL to niemal pasmo represji. Absolwenci mieli kłopoty ze znalezieniem pracy, profesorowie rekordowo długo czekali na zatwierdzenie tytułów naukowych, uczelni zabierano prawa do nadawania doktoratów.
Leszek Mądzik, twórca cenionego na całym świecie Teatru Scena Plastyczna KUL, od 40 lat związany jest z uczelnią. - Byliśmy wyjątkowo pilnowani przez władze. Każdy konflikt między komunistami a Kościołem odbijał się na KUL - mówi "...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta