Naciągacze z Wietnamu
Gdy przyleciałem z Japonii do Chin, okazało się, że tylko dwa razy w tygodniu kursuje międzynarodowy pociąg z Pekinu do Hanoi. W dodatku kiedy zbliża się do granicy, z całego składu zostają tylko dwa wagony, sypialne.
O pierwszej w nocy na granicznej stacji Pingxing chińscy strażnicy graniczni zebrali paszporty. Gdy wrócili po godzinie, wszyscy pasażerowie mieli w nich pieczątki pozwalające opuścić Chiny i wjechać do Wietnamu. Wszyscy oprócz mnie. - Pan musi wysiąść! - dali mi do zrozumienia, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta