Pragmatyk czy marzyciel niezdolny do kompromisów
Lekarz medycyny, specjalność: choroby wewnętrzne. Taką pieczątką jeszcze kilkanaście lat temu posługiwał się Jerzy Milewski. Idealny kandydat na szefa spółki skupiającej trzy państwowe Polfy, jeśli chodzi o wykształcenie. - Tradycja - mówi pytany, dlaczego wybrał studia na Akademii Medycznej w rodzinnym Gdańsku. Lekarzami byli rodzice. Po dyplomie trafił do kliniki leczącej chorych z nadciśnieniem i cukrzycą. - Nigdy nie wziąłem łapówki od pacjenta, a bez dodatkowych zysków w tym zawodzie trudno mówić o stabilności finansowej - podkreśla. Ale pod koniec lat 80. postanowił pożegnać się z praktyką medyczną i spróbować szczęścia w biznesie.
Wzlot i upadekBiznesowa przygoda Jerzego Milewskiego dzieli się na trzy etapy. Pierwszy to Pharmag. Hurtownia farmaceutyczna, założona w 1990 r. do spółki z przyjacielem, farmaceutą. Wielki wzlot i równie spektakularne wycofanie się z rynku. - To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta