Przywilej mówienia nieprawdy
Przywilej mówienia nieprawdy
Afera polityczna związana z oskarżeniem członka gabinetu federalnego o mówienie nieprawdy postawiła na porządku dziennym trudny problem prawny i konstytucyjny. Dotyczy on granic konfidencjonalności obrad rządowych, a także rozumienia tzw. przywileju parlamentarnego.
Przywilej ten, wywodzący się z angielskiej Karty Praw z końca siedemnastego stulecia, miał w założeniu uniezależnić parlament od władzy królewskiej, której sądy były wówczas w dużym stopniu podporządkowane. Proklamował, że treść obrad parlamentarnych nie może być przedmiotem dociekań przed sądem.
W Australii dotychczas przywilej ten oznaczał przede wszystkim, że wypowiedzi na forum parlamentu nie mogą być przedmiotem oskarżenia o zniesławienie. Parlamentarzyści nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za wypowiedzi "fałszywe, oszczercze lub znieważające", jeśli padły one w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta