Odszkodowania za znacjonalizowane mienie nie wymagają specjalnej ustawy
Profesorowie prawa Aurelia Nowicka i Stanisław Sołtysiński przekonująco wykazali ("Rz" z 22 lutego), że w świetle prawa międzynarodowego na Polsce nie ciąży zobowiązanie do restytucji mienia znacjonalizowanego w latach 1944 - 1950. Tę ważną wypowiedź warto uzupełnić argumentacją z zakresu prawa wewnętrznego oraz odnieść się do projektu ustawy o rekompensatach za przejęte przez państwo nieruchomości oraz niektóre inne składniki mienia (druk sejmowy nr 133), będącego już po pierwszym czytaniu. Uchwalenie tego projektu, opartego na błędnych przesłankach, może zrodzić zobowiązanie Polski do wypłaty pełnych odszkodowań za mienie znacjonalizowane, dochodzonych czy to przed sądami polskimi, czy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka (Trybunał). Na czym te błędne założenia polegają?
Nie ma analogiiAutorzy projektu przyjęli, iż między roszczeniami reprywatyzacyjnymi a zabużańskimi występuje analogia. Odnośnie do tych ostatnich 22 czerwca 2004 r. zapadł bowiem korzystny wyrok Trybunału (sprawa Broniowskiego). Zdaniem Trybunału podstawa roszczeń musi mieć oparcie wprawie krajowym. A roszczenia zabużańskie wywodzą się z zobowiązań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta