Hossa do 2008 roku
Ten rok dla transportu towarowego zapowiada się jeszcze lepiej niż poprzedni, w którym padły rekordy przewozów i obrotów. To powoduje, że firmy się rozbudowują. Klientów w Europie zdobywają nie tylko rzutcy przewoźnicy samochodowi, ale i firmy kolejowe, z których zdjęto dotychczasowe ograniczenia. Popyt na transport jest tak duży, że brakuje ciężarówek i wagonów. Według największych graczy na rynku hossa będzie do 2008 roku i ten, kto do tego czasu najwięcej zainwestuje w tabor i magazyny, prawdopodobnie przejmie mniejsze i słabsze firmy .
Robert Przybylski