Nigdy nikogo się nie bałam
Otylia Jędrzejczak: Miewałam niepewne chwile przed wyścigami, kiedy byłam dzieckiem, ale odkąd startuję wśród seniorów, nigdy nikogo się nie bałam. Schipper też się nie boję. Ona była może mocniejsza ode mnie w zeszłym roku, o czym świadczy jej rekord świata. Ale jest to wynik niewiele lepszy od mojego, a nikt nie powiedział, że czas z Montrealu na zawsze pozostanie moim rekordem życiowym. Gdzie jest granica moich możliwości? Naprawdę nie wiem, ale trenuje się po to, żeby poprawiać wyniki. Pływanie to nie zapasy ani piłka nożna, tam walczy się z własnymi słabościami, a dopiero później z rywalami. I choć 15 tysięcy kibiców będzie w Melbourne zdzierało głosy za Schipper, to ona nie wygra, jeśli tego dnia będę od niej lepsza. Jeżeli ja przegram, to nie dlatego, że Australijka startuje we własnym kraju.
Wasza rywalizacja w Montrealu była kontrowersyjna. Schipper twierdziła, że...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta