Tarcza w trosce o sojuszników
- Gdybyśmy myśleli wyłącznie o bezpieczeństwie USA, nie prowadzilibyśmy tych rozmów z Polską - powiedział "Rz" Fried, który spotkał się z przedstawicielami rządu i opozycji między innymi w sprawie zbliżających się negocjacji dotyczących tarczy. -Polski element tarczy byłby częścią obrony europejskiej, a nie amerykańskiej.
Dotąd amerykańskie stanowisko w sprawie systemu obrony antyrakietowej było jasne: baza wyrzutni w Europie Środkowej to istotny element systemu służącego głównie do obrony USA, a przy okazji także sojuszników. Fried odwrócił te proporcje.
-System, o którym będziemy rozmawiać, nie ma na celu ochrony USA, bo mogą się obronić bez instalacji w Polsce czy Czechach - przekonywał podczas konferencji prasowej.
Według byłego ambasadora USA w Polsce celem instalacji tarczy jest zabezpieczenie sojuszników w Europie, bo ich potencjalna słabość wpływałaby także pośrednio na bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych. - Nasze bezpieczeństwo jest niepodzielne - dodał. Jego zdaniem zarówno Polska (z konieczności), jak i Ameryka (z wyboru)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta