Dla inwestorów Polska jest ciągle rynkiem wschodzącym
Sytuacja na warszawskiej giełdzie wciąż jest niepewna. Inwestorzy chcieliby już znać odpowiedź na pytanie, czy powróci hossa. Ale możliwe, że takie wahania nastrojów jak w ostatnich tygodniach powtórzą się jeszcze wielokrotnie.
W ubiegłym tygodniu warszawskie indeksy giełdowe niemalże jednym szusem, w ciągu kilku sesji, zyskały ponad 5 proc. Kilka tygodni wcześniej, podczas przeceny na światowych parkietach, straciły przez pięć dni niemal 10 proc. Tak duża zmienność to bynajmniej nie zasługa polskich graczy. To zarządzający zagranicznymi funduszami często jednym kliknięciem klawiatury angażują się lub wycofują z rynków wschodzących. Tracimy wraz z Czechami, Węgrami, Turcją czy Chinami, z którymi jesteśmy skatalogowani w jednym folderze w systemie komputerowym jakiegoś dużego funduszu spekulacyjnego. I nieprędko przejdziemy do tego nazwanego "rynki rozwinięte".
- Rynki wschodzące, do których zalicza się Polska, dają dziś spory poziom bezpieczeństwa, jednak wciąż cechuje je duża zmienność....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta