Westchnienie ulgi po ostatnim gwizdku
Każdy, kto zna poziom drużyn w naszej grupie, przestrzegał, że Ormianie są lepsi od Azerów. Ale chyba mało kto przypuszczał, że zagrają aż tak dobrze. Doszło do tego, że w drugiej połowie meczu kibice zaczęli drżeć o wynik i z radością przyjęli ostatni gwizdek sędziego.
Tylko początek w wykonaniu polskiej drużyny był dobry. Gdyby mecz rozpoczął się tak jak z Azerbejdżanem - od zdobycia gola, być może i ciąg dalszy byłby podobny. A niewiele brakowało. Już w 3. minucie Maciej Żurawski strzelił prosto w bramkarza, który odbił piłkę, a po chwili zrobił to jeszcze raz, broniąc dobitkę Jakuba Błaszczykowskiego.
Polacy szybko osiągnęli przewagę, kilkakrotnie byli bliscy podwyższenia wyniku, ale im się to nie udało. W 9. minucie bardzo ładnym strzałem tuż nad poprzeczką popisał się Michał Żewłakow. Chwilę później ładną akcję kilku zawodników kończył Jacek Krzynówek, ale po jego dośrodkowaniu piłka przeleciała wzdłuż bramki i obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. Minęło kilka kolejnych minut i znów pokazał się Maciej Żurawski. Dostał piłkę od Jacka Krzynówka, ładnie odwrócił się w polu karnym i dobrze strzelił,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta