Maske wrócił i wygrał z Hillem
43-letni Niemiec Henry Maske wrócił na ring po blisko 11-letniej przerwie i pokonał w Monachium mistrza świata organizacji WBA w wadze junior ciężkiej Amerykanina Virgila Hilla. To był rewanż za walkę w 1996 roku. Maske przegrał wtedy po raz pierwszy w karierze i powiedział dość, choć porażka była problematyczna. Tym razem wątpliwości nie było. Niemiec wygrał jednogłośnie na punkty. Hill, który ostatni pojedynek stoczył w styczniu ubiegłego roku, od ósmej rundy walczył z rozciętą skórą nad lewym okiem. Maske otrzymał 1,8 mln euro, Hill o 300 tysięcy mniej. Pojedynek obejrzało w Niemczech 16 mln telewidzów.
m.c., j.p., k.r.