Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Betonowe osiedla zamiast zieleni

23 kwietnia 2007 | Nieruchomości, budownictwo | JS
źródło: Nieznane

ZAKOPANE Nowoczesne apartamenty powstają między starymi domami Betonowe osiedla zamiast zieleni Wielkie apartamentowce wdzierają się między góralskie domy i pensjonaty. Zabierają każdy wolny skrawek ziemi. Zakopiańczycy biją na alarm, że deweloperzy niszczą wygląd miasta, a jednocześnie za ciężkie pieniądze sprzedają im grunty

Przy wjeździe do Zakopanego na wielkich planszach firmy deweloperskie reklamują nowe mieszkania i apartamenty. Za metr kwadratowy trzeba zapłacić 8,5 - 10 tys. zł, a w najlepszym miejscu i z atrakcyjnym widokiem nawet 12 - 15 tys. zł.

- Mimo tych cen chętnych jest bardzo dużo. Kupno mieszkania w Zakopanem to świetna lokata kapitału - informuje zakopiańskie biuro Popieluch Nieruchomości. - Kiedyś szukano mieszkań w centrum miasta. Teraz nie ma to już znaczenia - każda lokalizacja jest dobra, byle to było Zakopane - dodaje Ireneusz Wasilewski z biura nieruchomości Pegaz.

Apartamenty kupują zamożni ludzie z całej Polski, najwięcej z Krakowa, Warszawy i Śląska, ale także Polacy zamieszkali za granicą, zwłaszcza w Niemczech, Wielkiej Brytanii i USA. Pojawiają się też cudzoziemcy. W apartamentowcach mało kto mieszka na stałe. Właściciele wpadają do Zakopanego dwa - trzy razy w roku. Na pozostały czas mieszkania wynajmują turystom i nieźle zarabiają. W Internecie jest mnóstwo ofert wynajmu apartamentów tańszych niż hotele.

- W ciągu roku przybywa u nas około pół...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4138

Spis treści
Zamów abonament