Czarny rynek lekarstw w stolicy
W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała dr. Wojciecha G., właściciela gabinetu medycyny naturalnej przy ul. Karwińskiej na Mokotowie. - Część medykamentów, którymi handlował, nie była dopuszczona do sprzedaży w Polsce - wyjaśniają funkcjonariusze, którzy wraz z inspektorami farmaceutycznymi przeszukali gabinet. W ich ręce wpadło kilka tysięcy tabletek sprowadzonych z zagranicy.
- Przypadek doktora G. nie jest odosobniony - mówią policjanci.
Potwierdzają to toksykolodzy. - W ciągu tygodnia trafia do mnie trzech pacjentów, którzy zażyli leki niewiadomego pochodzenia -mówi szef Biura Informacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta