![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ratujmy ludzi, nie klimat
327838Bjorn Lomborg: Nie, na pewno nie jesteśmy szaleńcami. Mamy tylko skłonność do przesady. W większości dziedzin pojawia się co jakiś czas teoria rozpadu albo jakiegoś kataklizmu, który ma zmienić życie na ziemi. Następnie ta teza się po prostu nie sprawdza. Nie wiem, czy pan pamięta, ale w latach 80. był np. taki pogląd, że Japonia zawładnie światem. Jakoś nie zawładnęła. Nie ma wątpliwości, że globalne ocieplenie ma miejsce i - według naszej obecnej wiedzy - jest ono spowodowane głównie przez działalność człowieka. I debata na ten temat jest potrzebna, ale należy zachować odpowiednie proporcje. Globalne ocieplenie nie spowoduje końca cywilizacji ani zagłady ludzkości. Zmiany klimatyczne będą po prostu jednym z problemów ludzi w XXI wieku. Oprócz wielu innych problemów.
Według obecnych ocen skutki globalnego ocieplenia dotkną przede wszystkim najuboższych ludzi na świecie. Jakie będą dla nich konkretne konsekwencje zmian klimatu?Najważniejszymi skutkami globalnego ocieplenia będą podwyższenie poziomu mórz, spadek produkcji rolniczej i wzrost liczby chorób zakaźnych, zwłaszcza w najbiedniejszych krajach.
To przygnębiająca lista...Oczywiście. I z pewnością powinniśmy tym zagrożeniom przeciwdziałać. Ale - wracam do rzeczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
