Nauczyciele z pielęgniarkami
Nauczyciele z pielęgniarkami
Ponad stu działaczy Związku Nauczycielstwa Polskiego – głównie z okolic Łodzi i Kielc – poparło wczoraj strajk pielęgniarek. Przemaszerowali spod Belwederu przed Kancelarię Premiera, gdzie od tygodnia w miasteczku namiotowym koczują siostry. – Manifestowaliśmy z pielęgniarkami, bo ich postulaty są przemyślane i słuszne. Żądają racjonalizacji wydatków w służbie zdrowia, musi to w końcu nastąpić – przekonuje Grażyna Pisarska, szefowa oddziału ZNP w Zgierzu, która wzięła udział w manifestacji. Związkowcy z ZNP uważają, że premier – podobnie jak w czasie protestów nauczycieli – lekceważy strajkujących. – To klęska tego rządu. Po jednej stronie są zdeterminowane kobiety, a po drugiej tylko symboliczne stalowe barierki, które oddzielają premiera od ludzi. To upokarzające dla wszystkich strajkujących – mówi Pisarska. Niewykluczone także, że nauczyciele po wakacjach powrócą do przerwanego dwa tygodnie temu strajku w szkołach. Domagają się podwyżek i przywilejów emerytalnych. mku