Żyrafka po raz pierwszy wyszła na spacer
Cały czas pilnowała się swojej mamy Tebi. - Cieszymy się podwójnie, bo urodziła się dziewczynka, więc są rokowania na potomstwo - mówi Zbonikowska. Jeszcze nie wiadomo, jak żyrafa będzie miała na imię. Na pewno będzie się zaczynało na literę W. Narodziny żyraf zawsze są dużym wydarzeniem. To jedno z najdroższych zwierząt - wycenia się je na 120 tys. zł, tymczasem słoń jest wart 45 tys. zł. Stołeczne zoo nie sprzeda jednak samiczki, bo zgodnie z zaleceniami koordynatora gatunku zwierzaki są przekazywane wyłącznie bezgotówkowo. Żyrafka wyjedzie z Warszawy za rok. - Nie można dopuścić, by miała potomstwo ze swoim ojcem - tłumaczą w zoo.
rr