W poszukiwaniu swego miejsca
Rosyjskie media elektroniczne
W poszukiwaniu swego miejsca
Rosyjska telewizja nie przypomina już w niczym tej znie tak odległych czasów, kiedy to znaczną część programu zajmowały transmisje koncertów zespołów ludowych czy muzyki poważnej. Dzisiaj zdecydowana większość rosyjskich widzów nie może już narzekać na brak różnorodności. Pokrzywdzeni mogą się czuć jedynie widzowie na Dalekiej Północy czy w innych trudno dostępnych miejscach, którzy skazani są na telewizję państwową, gdyż sieć prywatnych kompanii nie jest zainteresowana rynkiem nie tylko ubogim, ale trudnym do opanowania ze względów na koszty przekazu.
Natomiast mieszkańcy dużych miast: Moskwy, Petersburga, Jekaterynburga na Uralu, Władywostoku na Dalekim Wschodzie i wielu innych mają do wyboru kilka programów. Mogą więc bez końca oglądać seriale "Santa Barbara", "Dallas", mniej lub bardziej udane modyfikacje "Koła Fortuny", jak i różnorodne programy informacyjne.
Telewizja w Rosji jest w stadium ciągłej reorganizacji. Nikt w Moskwie nie ma pojęcia, ile stacji telewizyjnych funkcjonuje na ogromnych obszarach Rosji. Oficjalne statystystyki mówią jedynie o 89 państwowych ośrodkach telewizyjnych działających obecnie mniej lub bardziej niezależnie od moskiewskiego centrum, czyli pierwszego kanału państwowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta