TVP pozwie
Giertycha
Telewizja publiczna wystąpi do sądu przeciw Romanowi Giertychowi, ustaliła "Rz". Zdaniem TVP Giertych w ostatnich dniach wielokrotnie naruszył dobre imię spółki twierdząc, że rząd ręcznie steruje telewizją m.in. w sprawie informowania o śmierci posłanki SLD Barbary Blidy.
Tydzień temu telewizja żądała sprostowania, ale lider LPR tego nie uczynił. Jak się dowiedziała "Rz", w procesie przeciw Giertychowi na świadka ma być powołany m.in. premier Jarosław Kaczyński.
TVP rozważa także pozwy przeciw mediom, które informowały, że planowano telewizyjną transmisję z zatrzymania Blidy. Sugerowały też, że pokazana dzień wcześniej w Jedynce "Misja specjalna" była poświęcona mafii węglowej po to, by dostarczyć propagandowego pretekstu do aresztowania.
"Rz" dotarła do wyników audytu wewnętrznego TVP. Wynika z niego, że dziennikarze "Misji specjalnej" oraz lokalnego oddziału TVP nie wiedzieli wcześniej o akcji ABW. Piotr Gociek