![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Prawo i Sprawiedliwość wygra w każdym rozdaniu
Prawo i Sprawiedliwość wygra w każdym rozdaniu
Wybory jeszcze tej jesieni wydają się konieczne. Na skrócenie kadencji zdecydowało się już Prawo i Sprawiedliwość. Jednak poza PiS nikt wyborów nie chce i rozwiązanie parlamentu może okazać się trudne. Jest oczywiste, dlaczego skrócenia kadencji jak ognia boją się Samoobrona, PSL i LPR. Dwie pierwsze partie obawiają się politycznej śmierci poza Sejmem. LPR ma tej śmierci niemal stuprocentową pewność. Można zrozumieć, dlaczego wybory chciałaby odwlec słabiutka LiD, balansująca na granicy koalicyjnego progu wyborczego, nieprzygotowana do testu ani programowo, ani kadrowo. Ale dlaczego przodująca w sondażach Platforma Obywatelska rozważa różne warianty uniknięcia wyborów tej jesieni?
Otóż PO bardziej niż przymusowego postu w ławach opozycji obawia się kolejnej porażki. A wiele wskazuje na to, że bez względu na rezultat głosowania, PiS ponownie odniesie zwycięstwo.
Tusk czy Rokita?
Rozważając rozmaite warianty wyborczego wyniku, zacznijmy od perspektywy najmniej prawdopodobnej, która jednak dla kampanii PO jest nie tyle ostatnią, co jedyną deską ratunku. Liderzy Platformy przekonują elektorat, że walczą o zwycięstwo całkowite, które zapewni im w przyszłym Sejmie większość upoważniającą do samodzielnego rządzenia. Nieważne, czy jest to rezultat możliwy; ważniejsze, że pozwala podczas kampanii uniknąć pytań o przyszłego koalicjanta. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
