O tym, jak zwalczać korupcję, a nie rynek leków
Apteka musi promować tańsze zamienniki, a więc "taniość" leków jest wartością ustawową O tym, jak zwalczać korupcję, a nie rynek leków Przed ostrzem konstytucji i prawa wspólnotowego ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych może uratować racjonalna wykładnia jej przepisów. I taką właśnie proponują radca prawny współpracujący z kancelarią Salans oraz pani adwokat współpracująca z kancelarią Baker & McKenzie
Chodzi o nowelizację tej ustawy z 24 sierpnia (DzU nr 166, poz. 1172). W ostatnim czasie pojawiają się liczne i sprzeczne głosy dotyczące skutków jej nowych przepisów, a konkretnie art. 63a - 63c i art. 192 b - 192c.
Przepisy te, zwłaszcza art. 63a, przeszły długą drogę legislacyjną, w toku której zasadniczo je zmieniono. Pierwotnie - jak wskazywało uzasadnienie projektu - miały one służyć wyeliminowaniu zwykłych mechanizmów rynkowych służących sprzedaży leków (rabatów, akcji promocyjnych etc.). Ponieważ takie ratio legis nie mogło się ostać (nie tylko jako niekonstytucyjne i sprzeczne z acquis, ale przede wszystkim sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem), w toku prac sejmowych przepisy słusznie zostały zmodyfikowane.
Zastosowanie nowej regulacji Sejm ograniczył do klasycznych sytuacji korupcyjnych, odznaczających się dwoma elementami: przyjęciem korzyści majątkowej w zamian za wykonanie lub niewykonanie obowiązku służbowego oraz brakiem uzasadnienia prawnego dla przekazania korzyści (karalne jest wyłącznie oferowanie, przyjęcie lub żądanie korzyści nieuzasadnionej). Dla ukarania spełniony musi być jeszcze trzeci warunek - konsekwencją wręczania korzyści musi być nieuzasadniony wzrost sprzedaży leków refundowanych (a nie wzrost uzasadniony wynikający na przykład z trafnej decyzji terapeutycznej o leczeniu danym lekiem).
Oddzielmy ziarna od plew
Przepisy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta