Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zasuwam szybciej od światła

05 października 2007 | TeleRzeczpospolita | Jan Bończa-Szabłowski
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ZBLIŻENIE Z Edytą Jungowską rozmawia Jan Bończa-Szabłowski Zasuwam szybciej od światła Nie czuję się aktorką komediową. Dobrze odnajduję się w sytuacjach komediowych, ale nie mam w sobie duszy showmana i komika. Oczywiście im jestem starsza, tym lepiej czuję się w komedii

Kiedy po raz pierwszy wykrzyknęła pani: ja wam pokażę?

Edyta Jungowska: Ojciec wielokrotnie opowiada mi taką historię. W dzieciństwie nie chciałam czegoś zrobić i w geście protestu położyłam się na podłodze, zaczęłam walić rękami i nogami i głośno krzyczeć. Wtedy pierwszy raz dostałam lanie. I oburzona wykrzyczałam coś w rodzaju: ja wam jeszcze pokażę. Lanie było raczej symboliczne, ale mimo to dobrze je pamiętam.

Przyjmuje pani argumenty autorytetów czy raczej lubi pani z nimi dyskutować?

Do ludzi, których uważam za autorytety, mam ogromny szacunek. Do dziś np. utrzymuję kontakty z Haliną i Janem Machulskimi, którzy stworzyli przy Teatrze Ochoty ognisko teatralne i w ten sposób zarazili miłością do teatru nie tylko mnie, ale też wiele pokoleń aktorów.

A może po prostu utwierdzali panią, kilkuletnią wówczas Edytkę, w przekonaniu, jaka jest wspaniała?

Wprost przeciwnie. Kiedy przyszłam do ogniska, w którymś momencie byłam przekonana, że wszystko potrafię. I wtedy dostałam zimny prysznic. Okazało się, że muszę się wiele nauczyć, popracować nad głosem, nad rozumieniem wypowiadanych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4330

Spis treści

Ekonomia

300 tys. aut z Kolina
Agencja gotowa?
Ambitne plany potentata z południa
Ameryka antypiracka
BGŻ sprzedaje stare kredyty
Barclays przegrał walkę o ABN Amro
Biznesowe życie po wielkiej polityce
Bolesław Śmiały poróżnił zarząd z załogą
Bytom poprawia prognozy
Chevron kwestionuje karę
Co z zyskiem PZU Życie
Cytat dnia
Delia sprzedana
E-sklepy liczą na giełdę
EADS: Bischoff wyjaśnia
Fundusze a sprawa mentalności
Fundusze kapitałowe i inwestycyjne
Gracze boją się podejmować ważne decyzje
Hurtownik z instynktem szachisty
Ignalin dla wszystkich sąsiadów
Inwestorzy realizują zyski, tanieje ołów i miedź
Jakub Borowski
Kara za asfaltowy kartel
Klienci TFI są zadowoleni
Kolejne sklepy EM & F
Konferencje zamiast dróg
Koniec z rozdawnictwem
Kopex wychodzi na drogi
Lentex pozbywa się nieruchomości
Mimo wątpliwości Niemcy pod sztandarem Daimler AG
Muszkieterowie planują atak na wschód Polski
Naspers ogłosił wezwanie
Nauka i biznes łączą siły
Nowa fabryka MAN
Ochrona środowiska na globalnej licytacji
PKP Intercity odjeżdżają na giełdę
Padnie kolejny rekord debiutów
Państwo nie da na firmy
Po obietnicy amerykańskiej pomocy akcje ostro w górę
Pocztylion ma łatwiej?
Polmos Lublin łączy się z Shot Acquisitions
Popyt w lekkiej przewadze
Prima Moda zwiększa sieć
Prof. Krzysztof Opolski
Reklamy w gazetach bardziej wiarygodne
SAS: Dashe już latają
Spadło bezrobocie
Spór o dorsze
Spór o opakowania
Stabilne hipoteki
Sześć miesięcy ma wystarczyć na połączenie BPH i Pekao SA
Szwedzi w Warszawie
Słowa prezesa NBP nie zrobiły wrażenia
Ta sama czołówka
Tańsza konsola Sony
Tony Ryan
Travelplanet.pl powiększa sieć
Trichet łagodzi ton
W Polsce spokojnie
WZM Siemianowice: nowe pancerze dla rosomaków
Zdzisław Chabowski
Zwrot subsydiów rolnych
Zyski z funduszy
easyJet inwestuje we Francji
Śnieżka wyrusza na giełdę
Zamów abonament