Rok 1968
Felieton
Rok 1968
Przeciętny inteligent pytany o daty metafizyczne odpowie bez wahania: 1984. Orwellowski rok przeszedł jednak bez znaczących wydarzeń, jeśli nie liczyć wznowień książki we wszystkich prawie językach oraz filmu z Richardem Burtonem w roli głównej, który choć słaby, długo nie schodził z ekranów na paryskich bulwarach.
Natomiast data "1968" nie doczekała się jeszcze literackiego uogólnienia, choć bez w ątpienia był to rok metafizyczny. Pozostając wyłącznie na sportowym podwórku, do czego obliguje nas ta rubryka, w październiku 1968 odbyła się jedyna chyba w tym stuleciu charyzmatyczna impreza sportowa -- igrzyska olimpijskie w Meksyku. Starsi kibice w spominają je tak jak amatorzy rocka nieodległy w czasie festiwal w W oodstock.
Na metafizykę tej imprezy wpływ miało wiele czynników -- czysto sportowych i ze sportem nie mających nic wspólnego. W śród tych pierwszych wymienić należy wysokość Meksyku (spektakularne omdlenia, nasz A ndrzej Badeński pod namiotem tlenowym) , rekordy takie jak Boba Beamona, styl...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta