Amerykanie na " nieludzkiej ziemi"
Amerykanie na " nieludzkiej ziemi"
Tadeusz Wójciak z Buffalo
Oficjalne dane rosyjskie kłócą się z ustaleniami amerykańskich autorów książek-dokumentów i reporterów telewizyjnych. Dokumenty przynoszące nowe sensacje ujawniane są częściej w amerykańskich niż w rosyjskich archiwach, gdzie ponoć niemal wszystko poginęło albo zostało skrzętnie ukryte. Spór o liczby zaginionych odbywa się w atmosferze raczej spokojnej, bo to przecież już niemal sojusznicy zabrali się po zakończeniu "zimnej wojny" do wypełniania "białych plam". Tak oto w końcu Ameryka dołączyła do kolejki narodów poszukujących śladów po swych ludziach na bezkresnych rosyjskich cmentarzach.
Po pierwszych, krótkich informacjach agencyjnych na ten temat, jesienią minionego roku ruszyła lawina. Oto zawsze bardzo wiarygodny i szanowany telewizyjny magazyn reporterski sieci ABC "20/ 20" przedstawił solidnie udokumentowaną tezę, że zaraz po wojnie na rosyjskiej ziemi zniknęło bez wieści co najmniej 20 tys. amerykańskich żołnierzy.
Ta liczba dotyczy tylko byłych sojuszników Armii Radzieckiej z drugiej wojny światowej. Dokumenty i zeznania świadków wskazują jednak na to, że Rosjanie przechwycili również trudną do określenia liczbę amerykańskich żołnierzy, którzy nie powrócili...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta