Wypoczynek w trudnych warunkach
Wypoczynek w trudnych warunkach
Krótka historia przymusowych urlopów politycznych w III RP
Grzegorz Sieczkowski
W PRL polityk zwykle odchodził nagle, złożony ciężką chorobą. Im trudniejsza była w kraju sytuacja, tym bardziej pogarszał się stan zdrowia poszczególnych działaczy. Tylko i wyłącznie obłożna choroba mogła być powodem zejścia ze sceny politycznej. Tak było po XZjeździe PZPR w 1980 roku -- z powodów zdrowotnych fotel premiera opuścił Piotr Jaroszewicz. Kilka miesięcy później, tym razem po sierpniowych strajkach i powstaniu wolnych związków zawodowych, ciężko zachorował I sekretarz "kompartii" Edward Gierek. Zastąpił go o wiele zdrowszy Stanisław Kania, który stanął na czele PZPR.
Zniknięcie, nawet chwilowe, mogło być zapowiedzią choroby. Zniknięcie też rodziło plotki. Warto choćby przypomnieć krążące po Polsce w czasie pierwszej wizyty papieża w 1979 roku opowieści o tym, że wspomniany już premier PRL Jaroszewicz zmarł, a fakt ten miał być ukrywany do końca pobytu głowy Kościoła w ojczyźnie. Papież wyjechał, władze odetchnęły z ulgą, a znienawidzony Jaroszewicz pokazał się publicznie.
Po 1989 roku choroby jako sposób na dymisję zniknęły z polskiego życia politycznego. Jednak -- okazało się -- zastąpiły je podobne, ale mimo wszystko inne, zwyczaje. Dzisiaj...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta