Kizlar: wyzwanie dla Jelcyna
Większość prasy rosyjskiej nie ma już wątpliwości, że bojownicy czeczeńscy są terrorystami, awrządowej telewizji używa się często określenia "bandyci"
Kizlar: wyzwanie dla Jelcyna
Kolejny atak grupy czeczeńskich bojowników poza Czeczenią stworzył niezwykle niekorzystną sytuację polityczną dla prezydenta Jelcyna. Do wyborów prezydenckich pozostało zaledwie pięć miesięcy -- rozwój wypadków w Pierwomajskoje może odbić się negatywnie na jego szansach uzyskania po raz wtóry społecznego mandatu zaufania.
Wszyscy oskarżają prezydenta -- powiedział prasie Arkadij Popow, ekspert w kremlowskim centrum analitycznym. Niektórzy obarczają go odpowiedzialnością za rozpoczęcie wojny w Czeczenii, ale większość obywateli ma mu za złe, że nie potrafi znaleźć sposobu rozprawienia się z terrorystami -- mówi Popow.
Śmierć bandytom i terrorystom
Wynika z tego, że Kreml doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji i prezydenccy doradcy wiedzą dobrze, że jedynym sposobem uratowania twarzy przez Jelcyna jest doprowadzenie do uwolnienia zakładników oraz ukaranie czeczeńskich bojowników. Przy czym kara może być tylko jedna: śmierć. Tego domaga się od prezydenta Jelcyna rosyjska opinia publiczna od samego początku wydarzeń w Kizlarze. Widać to było wyraźnie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta