Japończyk złapany
Japończyk złapany
Amerykański wahadłowiec "Endeavour" podczas swej kolejnej misji przechwycił czterotonowego japońskiego satelitę naukowego i umieścił go w swym luku. Wraz z nim wyląduje on, po zakończeniu dziewięciodniowej wyprawy, na Ziemi. Było to zresztą główne zadanie tej wyprawy, która rozpoczęła się w czwartek i ma zakończyć się 20 stycznia.
Piętnastometrowym ramieniem dźwigu-robota, który złapał satelitę, kierował japoński astronauta Koichi Wakata, członek sześcioosobowej załogi wahadłowca.
Satelita japoński, wystrzelony w marcu minionego roku, zawiera różnorodną aparaturę naukową, m. in. teleskop na podczerwień, pojemniki, w których w warunkach kosmicznych uzyskiwano superczyste materiały półprzewodnikowe, eksperymentalny silnik elektryczny i pojemniki z zapłodnionymi jajkami traszek. Japończycy wydali na to przedsięwzięcie prawie 700 mln dolarów, łącznie zkosztami wystrzelenia i odzyskania satelity.
T. B.