Dlaczego tak źle
Oficjalne straty górnictwa wynoszą ok. 3, 7 bln zł, a faktyczne, nie ujawniane opinii publicznej, ponad 12 bln 200 mld starych zł. W węglu powraca ręczne sterowanie.
Dlaczego tak źle
Barbara Cieszewska
Wszystko wskazuje na to, że koniec zimy będzie bardzo burzliwym okresem w polskim górnictwie. Trwa strajk w ośmiu kopalniach Nadwiślańskiej Spółki. Związek Górników domaga się odwołania zarządu Jastrzębskiej Spółki, niedawno zakończył się załagodzony pieniędzmi protest w Bytomskiej. Ponad lokalnymi strajkami i protestami unosi się rozpoczęty właśnie przez Sekretariat Górnictwa "S" spór zbiorowy i akcja protestacyjna. To jeszcze nie strajk w całym węglu, ale wiadomo, że związkowi szefowie usilnie pracują nad nowymi formami strajku, mniej uciążliwymi dla górników, a bardziej dla pracodawcy.
Można oburzać się na związkowców i górników, że przy potężnych stratach, jakie przynosi górnictwo, przy poziomie płac plasujących ich na drugim miejscu, mają odwagę domagać się więcej. Można oburzać się i na to, że strajkują w największe mrozy, gdy składy opałowe pustoszeją. Za skandal uznalibyśmy, gdyby lekarze zastrajkowali w czasie epidemii grypy.
Sprawą związków zawodowych jest walka o wyższe płace, tym bardziej tam, gdzie są niższe niż średnia w branży,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta