Elita z Wawelskiej
Co roku KSAP opuszcza kilkudziesięciu fachowców z dziedziny administracji publicznej
Elita z Wawelskiej
Jak wysoko może zajść absolwent Krajowej Szkoły Administracji Publicznej? Kilkunastu zajmuje obecnie stanowiska dyrektorów lub wicedyrektorów departamentów. Czy to jest pułap, czy wyżej już -- jako apolityczni urzędnicy -- awansować nie mogą? Pytania te, często stawiane przez gości zagranicznych dyrektor szkoły Marii Gintowt-Jankowicz, wprawiają ją w pewne zakłopotanie. Wciąż nie mamy klarownego podziału na stanowiska polityczne i niepolityczne, nie wiadomo więc, czy np. podsekretarz stanu lub dyrektor generalny w ministerstwie to jeszcze urzędnik, czy już polityk.
Krajowa Szkoła Administracji Publicznej mieszcząca się przy ul. Wawelskiej w Warszawie utworzona została w maju 1990 r. Jej celem jest kształcenie wyższych urzędników państwowych, kompetentnych, odpowiedzialnych za sprawy publiczne, neutralnych politycznie. Dostać się do szkoły jest bardzo trudno. Kandydaci przystępujący do egzaminu wstępnego muszą być absolwentami wyższych uczelni, mieć nie więcej niż 32 lata (w ub. r. granicę wieku podwyższono o 2 lata, aby do szkoły trafiali również ludzie z pewnym stażem zawodowym, zwłaszcza w administracji państwowej) i znać angielski, francuski lub niemiecki.
W ub. r. do egzaminów wstępnych przystąpiło 421 osób --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta