![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
"Jako pacholę czytałem baśnie Andersena. Bałem się tak, jak być może mój współczesny rówieśnik przy oglądaniu horroru. Ale ja wiedziałem, co w postępowaniu bohaterów tych baśni było dobre, a co złe. Dzisiejsze pacholę nie jest przerażone, gdy walec robi placek z ulubionego bohatera kreskówki", dziwił się rok temu senator Witold Graboś podczas seminarium "Wolny rynek mediów a wychowanie".
"Telewizja pokazuje problemy naszych czasów. Działa jak książka iwiersz, uczy i bawi, pozwala rozwiązywać kłopoty. Z tv dowiaduję się, że nie zawsze w życiu wszystko się udaje, ona gimnastykuje umysł, uczy stosowania nowych rzeczy w codziennym życiu, dodaje otuchy, gdy zwycięża dobro, pomaga uwierzyć w szczęście, uaktywnia", odpowiedziały 11-, 13-letnie dzieci z ogniska przy warszawskim Teatrze Ochoty na pytanie Haliny Machulskiej, w czym telewizja może im być pomocna.
Jeść, spać i oglądać
Ponad 30 lat temu, gdy telewizja dopiero wkraczała do polskich domów, prof. Maria Braun-Gałkowska, kierownik Pracowni Psychologii Wychowawczej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, przebadała dwie podobne pod względem sytuacji materialnej i rodzinnej grupy dzieci: jedne miały dostęp do nowego medium, drugie -- bardzo rzadko lub wcale. Po przetestowaniu ich inteligencji i osobowości okazało się, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
