Stalin umarł za wcześnie
Rosja według Ziuganowa
Stalin umarł za wcześnie
Sławomir Popowski
Jeśli wierzyć ostatnim badaniom sondażowym, prowadzonym niezależnie przez kilka rosyjskich instytutów badawczych, w tym działającą w systemie Gallupa agencję RAMIR, gdyby dziś doszło do wyborów, wówczas w drugiej turze Rosjanie musieliby wybierać między Borysem Jelcynem i "komunistą" Giennadijem Ziuganowem. Wygrałby ten drugi -- mniej więcej z 6-procentową przewagą nad obecnym gospodarzem Kremla. Pytanie -- być może tylko hipotetyczne -- jaka byłaby wówczas Rosja? Komunistyczna? Socjaldemokratyczna? Czy jeszcze jakaś inna?
Aby uspokoić Zachód, a jeszcze bardziej, aby przekonać niezdecydowanych wyborców rosyjskich, obawiających się komunistycznej recydywy, Giennadij Ziuganow dowodzi, gdzie tylko może:"Nie jestem gorszy od Kwaśniewskiego. W Polsce i na Węgrzech do władzy doszli postkomuniści i proszę -- nic złego się nie stało". Zaraz potem przytacza zestaw dyżurnych socjaldemokratycznych haseł. Mówi o gospodarce wielosektorowej, zapowiada, że będzie bronić drobnych przedsiębiorców, i przedstawia się jako gorący zwolennik pluralizmu politycznego. Ale to tylko przedwyborcza retoryka, porównywanie Ziuganowa do postkomunistów w krajach środkowoeuropejskich -- chociażby w Polsce -- nie ma najmniejszego sensu. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta