Dwoje na huśtawce
Pomaga im wspólna namiętność -- sport
Dwoje na huśtawce
Paweł Kowalewski wrócił właśnie z Francji. Przez sześć tygodni zrywał pod Paryżem jabłka. Zaoszczędził 1500 dolarów. Mniej niż przed rokiem, bo był nieurodzaj. Za 500 dolarów kupił karbonową ramę do wyścigowego roweru, resztę wpłacił na konto. Będzie mógł za te pieniądze opłacić zgrupowanie, zdobyć niezbędne dla sportowca odżywki, uzupełnić sprzęt. Jeśli zabraknie, to dołoży z książeczki, na której uzbierało się trochę grosza z nagród zdobytych za zwycięstwa w sezonie. Paweł jest triathlonistą, aktualnym mistrzem Polski w wersji olimpijskiej. Trening pochłania mu sześć godzin dziennie. Nie daje się pogodzić ze stałą pracą.
Żoną Pawła jest Iwona, była mistrzyni i tegoroczna wicemistrzyni świata w pięcioboju nowoczesnym. Ona też wróciła z Francji. W Amelie Les Bains startowała w finale Pucharu Świata, kończąc udany sezon. Za czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej otrzymała 400 dolarów. Ta suma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta