Prokurator Putina
Kariera i działalność Jurija Czajki są ściśle powiązane z urzędującym premierem i systemem politycznym dzisiejszej Rosji. A nie jest to system demokratyczny – pisze adwokat
Śledztwo w sprawie katastrofy na lotnisku w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. prowadzi rosyjska prokuratura pod nadzorem prokuratora generalnego Federacji Rosyjskiej Jurija Czajki. Polski rząd, z Donaldem Tuskiem na czele, wielokrotnie wyrażał zaufanie do pracy rosyjskich prokuratorów i wyników ich śledztwa. Nie wszyscy w Polsce podzielają tę opinię. Pomimo to nikt nie zadał sobie trudu, aby przeanalizować działanie rosyjskiej prokuratury ani bliżej przyjrzeć się osobie Jurija Czajki. Nikt nie zadał sobie też pytania, czy prokuratura rosyjska i jej szef pracują rzeczywiście tak profesjonalnie i niezależnie, jak zdaje się w to wierzyć polski rząd i niektóre media.
W 2007 roku ukazała się w Niemczech książka Margarety Mommsen i Angeliki Nussberger pod tytułem „Das System Putin. Gelenkte Demokratie und politische Justiz in Russland” („System Putina. Sterowana demokracja i polityczny wymiar sprawiedliwości w Rosji”). Autorki nie pozostawiają złudzeń co do stanu wymiaru sprawiedliwości w dzisiejszej Rosji, podkreślają, że rządzi w nim korupcja, jest on upolityczniony i stanowi narzędzie w zwalczaniu opozycji oraz niezależnych mediów. Zdaniem Mommsen i Nussberger, Putin od początku uważał prokuratorów za swoją prawą rękę w administracji (s. 112).
Nie najlepszego zdania o rosyjskim wymiarze sprawiedliwości jest też prezydent Dmitrij Miedwiediew, który w swym słynnym apelu „Naprzód Rosjo”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta