Napady w autobusach
Na Białołęce dwóch bandytów zaatakowało młotkiem pasażera autobusu, a na Pradze chuligan podpalił siedzenie
W autobusie jadącym ul. Modlińską dwóch mężczyzn zaatakowało pasażera. Jeden z nich wyjął młotek i powiedział, że rozbije nim głowę ofiary. Zażądał pieniędzy i telefonu komórkowego. Napad zauważył kierowca autobusu i zatrzymał się przy patrolu policji drogowej. Mundurowi zatrzymali Tomasza N. i Sebastiana K. Obaj byli pijani, usłyszeli zarzut rozboju. Z kolei na Pradze-Północ pasażer podpalił zapalniczką siedzenie. Dym zobaczył kierowca i zawiadomił policjantów. Zatrzymali Sławomira O. MZA oszacowały straty na 800 zł. O. przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.