Kłopoty lokalnych nadawców
W pierwszym procesie koncesyjnym o możliwość nadawania programu telewizyjnego ubiegały się na Wybrzeżu Gdańskim cztery firmy. W drugim, wciąż jeszcze nie zakończonym, tylko dwie. Żadna zfirm składających wniosek w 1993 roku nie złożyła go po dwóch latach ponownie.
Kłopoty lokalnych nadawców
Marek Trzebiatowski
Eksperci i członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w pierwszym procesie koncesyjnym stwierdzali, że najprawdopodobniej telewizje lokalne będą miały problemy z utrzymaniem się na rynku. Uważano, że realne szanse mają stacje w dużych ośrodkach miejskich: w Warszawie, Poznaniu i Trójmieście. Dziś w tych miastach nie działają żadne prywatne stacje lokalne emitujące za pomocą nadajników naziemnych. Dostępne są tylko -- ze stacji komercyjnych -- Pol Sat i kodowany Canal Plus.
W pierwszym procesie koncesyjnym o możliwość nadawania programu telewizyjnego ubiegały się na Wybrzeżu Gdańskim cztery firmy. W drugim, wciąż jeszcze nie zakończonym, tylko dwie. Żadna z firm składających wniosek w 1993 roku nie złożyła go po dwóch latach ponownie.
Trójmiasto nie było silnym ośrodkiem piractwa telewizyjnego w Polsce. Przed rozpoczęciem pierwszego procesu koncesyjnego jedynie część gdańszczan mogła odbierać w swych odbiornikach nielegalnie emitowany program Sky Orunia, a część gdynian Tele Top -- oddział Polonii 1....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta