Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zwięzłość usprawniłaby sądy

22 marca 2013 | Prawo | Marek Domagalski
Sędzia Tomasz Kałużny, prezes Sądu Rejonowego  w Białymstoku
źródło: archiwum prywatne
Sędzia Tomasz Kałużny, prezes Sądu Rejonowego w Białymstoku

Punktualność oraz unikanie długich i kwiecistych wywodów 
nic niewnoszących do sprawy to sposób na opóźnienia na salach rozpraw

Pewna pani mecenas żali się czytelnikom „Rz", że gdy  stawała pierwszy raz w Sądzie Najwyższym, jej rozprawa opóźniła się o ponad 100 minut. Akurat w SN opóźnienia są niewielkie w porównaniu choćby z sąsiednim sądem apelacyjnym. Pana sąd ponoć przestrzega rozkładu wokandy?

Tomasz Kałużny: Owszem. Doświadczeni sędziowie nie mają problemu ani z zaplanowaniem wokandy, ani z przeprowadzeniem czynności na rozprawie. Po kilku rozprawach na początku dnia można zaplanować przerwę, która zostanie skrócona w razie opóźnienia. Należy też zwyczajnie dyscyplinować strony i ich pełnomocników, by eliminować zbyt obszerne wywody i powtarzanie argumentacji przedstawionej w pismach. Przyznaję jednak, że problem opóźnień istnieje i staje się ogromnym wyzwaniem w związku z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9493

Wydanie: 9493

Spis treści
Zamów abonament