![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zawiedzione nadzieje
ROSJA
Kryzys gospodarczy dotknął klasę średnią. Rzadsze wyjazdy za granicę, mniej zakupów w ekskluzywnych sklepach. Coraz większe zniechęcenie i rozczarowanie do rosyjskiego kapitalizmu.
Zawiedzione nadzieje
PIOTR JENDROSZCZYK
z moskwy
W szatni małej sceny Teatru na Tagance wiszą drogie futra, przedteatrem na płatnych parkingach stoją zachodnie samochody. W bufecie w foyer znikomym powodzeniem cieszą się kanapki z kawiorem, nieco większe ma niedrogi szampan rodzimej produkcji. Mało kto sięga po whisky czy tequillę. Inaczej było kilka miesięcy temu, przed kryzysem, kiedy do dobrego tonu należało sączenie złocistego remy martin czy chociażby camusa. Futra i samochody są wyraźnie przedkryzysowe.
Wśród widzów oczekujących na rozpoczęcie spektaklu krąży legendarny już nieomal Jurij Lubimow, który wybrał znaną sztukę Petera Weissa "Marat -- Sade". Pragnie w ten sposób zabrać głos w dyskusji na temat wydarzeń politycznych w kraju. Rosja to dzisiaj jeden wielki zakład psychiatryczny -- brzmi teza Lubimowa.
Nikt bardziej nie docenia trafności tej diagnozy, jak publiczność Teatru na Tagance. Składają się na nią przedstawiciele tzw. rosyjskiej klasy średniej -- pracownicy banków, agencji reklamowych, przedsiębiorstw usługowych, dziennikarze, właściciele małych firm czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
