Tomasz Lipiec zatrudnił szefa ośrodka sportu, żeby dzielił się z nim łapówkami
Śledczy zarzucają Tomaszowi Lipcowi korupcję, zatrudnianie pracowników na fikcyjne umowy oraz przekroczenie uprawnień
Prokuratura w Warszawie postawiła już zarzuty zatrzymanemu w czwartek przez CBA Lipcowi. Dotyczą one działalności byłego ministra związanej z korupcją w Centralnym Ośrodku Sportu w latach 2004 – 2007. Sąd na wniosek prokuratury aresztował go na trzy miesiące.
Śledczy ustalili, że zatrudnił on Tadeusza M. w Centralnym Ośrodku Sportu pod warunkiem, że będzie się z nim oraz innymi osobami dzielił łapówkami. Miał to być procent od inwestycji prowadzonych przez COS. Były minister usłyszał za to zarzut przekroczenia uprawnień. Śledczy ustalili też, że Lipiec przyjął od Tadeusza M. 100 tysięcy złotych. Kolejną łapówkę miał wymusić ze swoim doradcą z gabinetu politycznego Arkadiuszem Ż. Przedsiębiorca, którego firma rozbudowywała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta