Niemcy: wywiad wymyka się spod kontroli
Oburzone media, opozycja i władze Afganistanu. Reporterka tygodnika „Der Spiegel” nie była jedynym dziennikarzem szpiegowanym przez niemiecki wywiad BND
Pracownicy wywiadu podsłuchiwali także rozmowy dziennikarza telewizyjnego, któremu udało się w zeszłym roku nawiązać telefoniczny kontakt z porwanym przez talibów niemieckim przedsiębiorcą Rudolfem Blechschmidtem.
To nie wszystko. Niemiecki wywiad miał dostęp do sieci komputerowej afgańskiego Ministerstwa Gospodarki.
– BND przekroczył wszelkie dopuszczalne granice – orzekli członkowie specjalnej komisji Bundestagu zajmujący się ostatnią aferą podsłuchową wywiadu. Nie zarekomendowali jednak dymisji szefa wywiadu Ernsta Uhrlau.Afera odbiła się szerokim echem w Kabulu. – Jutro ktoś może mnie zastrzelić na ulicy – powiedział niemieckim mediom Mohammad Amin Farhang, minister gospodarki. To on korespondował za pośrednictwem Internetu z dziennikarką “Spiegla” Susanne Koelbl.
Farhang ma niemiecki paszport, przez lata mieszkał w Nadrenii. BND podejrzewał go o kontakty z talibami. – To absurdalne kłamstwo stwarzające wrażenie, że jestem kimś w rodzaju podwójnego agenta – powiedział oburzony minister. Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta