![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nowy ratunek dla właściciela Sphinksów
Pod koniec marca znany przedsiębiorca, założyciel Dominet Banku Sylwester Cacek, stał się wiodącym akcjonariuszem Sfinksa (operatora restauracji Sphinx), po tym jak jego spółka OrsNet odkupiła od AmRestu 32,99 proc. akcji.
W ostatni piątek zdecydował się dodatkowo pożyczyć firmie 30 mln zł na regulację zobowiązań i bieżącą działalność. Na wtorkowej, pierwszej od podania tej informacji sesji inwestorzy zareagowali entuzjastycznie. Kurs podskoczył nawet o 50 proc., na zamknięciu zyskał 26,7 proc. Za jedną akcję płacono 12,8 zł. – Dotąd w cenę akcji Sfinksa mocno wpisane było widmo bankructwa spółki. Obecnie prawdopodobieństwo upadłości firmy wydaje się niewielkie – mówi Łukasz Wachełko, analityk DB Securities. – Zachowanie inwestorów pokazuje odwrócenie tych proporcji.
Sfinks zawarł umowy restrukturyzacyjne z bankami wierzycielami: ING, Raiffeisen i PKO BP. Zadłużenie wobec banków to 102,7 mln zł. Wczoraj po sesji spółka podała, że zwróciła się do sądu o wycofanie wniosku o upadłość.
