Niesolidny do rejestru
Kto nie odda świadczeń alimentacyjnych, może się spodziewać, że dane o nim znajdą się w biurze informacji gospodarczej.
Gmina, w której mieszka wierzyciel (zazwyczaj jest to matka z dzieckiem), musi przekazywać do biura informacji gospodarczej dane o zobowiązaniach dłużnika alimentacyjnego, jeżeli zaległości są dłuższe niż za sześć miesięcy. Chodzi tu o świadczenia z funduszu alimentacyjnego wypłacone osobie uprawnionej i o zaliczki alimentacyjne. Gmina, w której mieszka niesolidny rodzic, musi go poinformować o przekazaniu danych.
Obowiązki te od dziś wprost wynikają z ustawy z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (DzU z 2009 r. nr 1, poz. 7 ze zm.).
Z przepisów wynika, że wójt, burmistrz lub prezydent może pisemnie upoważnić m.in. swojego zastępcę, pracownika urzędu albo kierownika ośrodka pomocy społecznej do podejmowania działań wobec dłużników alimentacyjnych, prowadzenia postępowania i wydawania w tych sprawach decyzji.