Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ks. Jerzy dla wszystkich

14 czerwca 2010 | Życie Warszawy | Monika Górecka Czuryłło
Mama  ks. Jerzego Marianna  Popiełuszko całuje  relikwie  błogosławionego syna
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Mama ks. Jerzego Marianna Popiełuszko całuje relikwie błogosławionego syna

Wielkie „dziękuję” brzmiało na Żoliborzu – za bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, który uczył, by zło dobrem zwyciężać.

– Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego jak msze św. za ojczyznę z ks. Jerzym – mówiła Anna Seroczyńska, stojąc wczoraj w południe przed kościołem św. Stanisława Kostki. Wypełnione były plac przed kościołem i ulice.

Z balkonu świątyni abp Kazimierz Nycz w asyście księży i opolskiego biskupa Jana Kopca, kolegi z wojska ks. Jerzego Popiełuszki, odprawił mszę św. Warszawiacy dziękowali w niej za swojego błogosławionego, który w tej świątyni mówił przed ponad 26 laty, by zło dobrem zwyciężać. – My często szliśmy na wewnętrzną emigrację, a Jurek uznał, że trzeba szukać prawdy i mówić prawdę – wspominał biskup Kopiec.

– I dlatego grób ks. Jerzego jest miejscem, które łączy nas jako naród. Tu może przyjść każdy – mówił ks. prałat Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiej świątyni, kustosz relikwii ks. Jerzego. Tymi słowami ukrócił polityczne pomruki części zgromadzonych. Do relikwii kapelana „Solidarności” stała do wieczora kolejka wiernych.

Brak okładki

Wydanie: 8647

Spis treści
Zamów abonament