Będę musiał odejść z PiS
Były sztabowiec Kaczyńskiego, Paweł Poncyljusz, w rozmowie z „Rz” żąda powrotu wyrzuconych z partii posłanek
Rz: Jeszcze członek Prawa i Sprawiedliwości?
Paweł Poncyljusz, poseł PiS, były rzecznik sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego: Tak. Prawo i Sprawiedliwość. Choć powiem szczerze, że zaskoczyły mnie informacje, które do mnie doszły, gdy byłem za oceanem, że zostały usunięte Joanna Kluzik-Rostkowska i Elżbieta Jakubiak. Mam potrzebę, aby zaapelować do władz PiS, żeby wycofały się z tej decyzji. Bo jest samobójcza.
Ta decyzja jest możliwa do odwrócenia?
W PiS widzieliśmy różne rzeczy. Przyjmowano ludzi z PRL-owskim rodowodem, przyjęto z Samoobrony Ryszarda Czarneckiego. Więc widzę, że różne rzeczy są wykonalne. Tym bardziej że najgorszą stratą będzie to, że obie zostaną poza PiS.
Kluzik-Rostkowska powiedziała wyraźnie, że nie chce wracać do PiS?
Problemem jest to, że w PiS nie rozmawia się z ludźmi. Pewne rzeczy komunikuje się przez telewizor. Inaczej by to wyglądało, gdyby były normalne rozmowy. Przy okazji usunięcia europosła Marka Migalskiego i obu pań słychać głosy przedstawicieli Komitetu Politycznego, że trzeba było mówić o problemach wewnątrz partii. Problem w tym że nie ma w PiS takich drzwi, gdzie można wejść i powiedzieć, co się sądzi o działaniach partii, jej członków. Nasze rady polityczne to raczej seanse mocy i oklaski dla kierownictwa, a nie wewnętrzna wymiana poglądów. Czas to zmienić albo PiS będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta