Obama w krainie dzieciństwa
Indonezja: Wizyta w najludniejszym państwie islamskim miała zapewnić Ameryce przychylność muzułmanów
JACEK PRZYBYLSKI
z Waszyngtonu
„Wokół nas kłębili się jacyś ludzie rozmawiający w nieznanym mi języku i pachnący w dziwny sposób” – tak swoje pierwsze lądowanie w Dżakarcie wspomina Barack Obama. Przyszły prezydent USA miał wówczas sześć lat, a jego matka właśnie przywiozła go do Azji, po tym gdy wyszła za mąż za Indonezyjczyka o imieniu Lolo. We wtorek już na pokładzie Air Force One Barack Obama znów wylądował na lotnisku w Dżakarcie i po czerwonym dywanie wprowadził małżonkę do kraju, w którym jako chłopiec spędził cztery lata. – Apa kabar? – zapytał szefa indonezyjskiego szefa dyplomacji Marty’ego Natalegawę, pokazując, że choć w Indonezji nie był od 39 lat, to pamięta jeszcze zwroty typu „jak się masz”.
Pulchny Barry ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta