Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tu mówi król

31 lipca 1996 | Gazeta | WM

Tu mówi król

Mistrzami olimpijskimi w piłce wodnej zostali Hiszpanie. Ich kapitan, Manuel Estiarte, przygotowywał się w szatni do ceremonii nagradzania medalami, gdy nagle odezwał się jego komórkowy telefon. "Manuel, tu mówi król" - usłyszał z drugiej strony.

Rzeczywiście -- to dzwonił król Hiszpanii Juan Carlos, który chciał osobiście pogratulować drużynie waterpolistów zdobycia pierwszego na tych igrzyskach dla Hiszpanii złotego medalu. "Król powiedział, że on i królowa skakali z radości po naszym finałowym sukcesie" - powiedział dziennikowi "El Pais" kapitan Estiarte.

Przed czterema laty królewska para obecna była na finałowym meczu piłki wodnej igrzysk w Barcelonie, ale jej obecność nie przyniosła Hiszpanom szczęścia - przegrali wówczas pojedynek o złoto na rzecz Włochów. Tym razem Juan Carlos oglądał finał z Chorwacją przed telewizorem w swojej letniej rezydencji na Majorce. Na miejscu w Atlancie kibicowała natomiast drużynie córka króla, Cristina.

W. M.

Brak okładki

Wydanie: 819

Spis treści
Zamów abonament