Trzeba się wyluzować
Trzeba się wyluzować
Rozmowa z Mateuszem Kusznierewiczem, mistrzem olimpijskim w żeglarstwie w klasie Finn
Jak to możliwe: przyjeżdża na igrzyska młody człowiek, najmłodszy w całym towarzystwie, który do tej pory nie wygrał żadnej międzynarodowej imprezy, i kończy olimpijskie zawody zdecydowanie przed wszystkimi?
Sam tego nie wiem. Chyba trzeba mieć trochę szczęścia i się wyluzować. Na moje dalsze życie nie mogło mieć żadnego wpływu to, czy zajmę szóste miejsce, czy dwudzieste szóste, a takie sobie dawałem szanse. Podszedłem więc do rywali bez strachu i napięcia. Płynąłem, jak najszybciej potrafiłem, trochę uczyłem się w trakcie zawodów, no i udało się.
Z jakimi doświadczeniami przystąpił pan do igrzysk?
W zawodach międzynarodowych startuję od sześciu lat. Najpierw pływałem na OK Dinghy. W 1993 i 1994 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta